MAMA
To było tak:
Nina uczyła się chodzić, Jeremi jeszcze bez imienia mieszkał w moim brzuchu. Mdłości, hormony i ja biegająca za co chwila potykającą się córką.
Natrafiłam przypadkiem na wpis pewnej mamy blogerki. Najpierw się poryczałam,
a potem zrozumiałam, że to o mnie.
Nigdy więcej nie znalazłam tego wpisu, nawet próbowałam szukać na grupach parentingowych. Czasami się zastanawiam czy to był sen :) Zatem: ktokolwiek widział? Ktokolwiek wie? Czekam na info!
Tak czy inaczej, autorko tego bloga, jeśli Ty kiedyś trafisz na moją piosenkę – dziękuję za inspirację i siłę!

MAMA
I STAŁO SIĘ -
COŚ TOCZY SERCE.
ONO WCIĄŻ ROŚNIE,
JEST TAKIE WIELKIE.
ZAJĘŁO JUŻ PÓŁ ŻOŁADKA!
CHOĆ NIE DOJADAM,
NIE JESTEM GŁODNA.
UCISKA TAKŻE DUŻĄ CZĘŚĆ PŁUC.
CZĘSTO BRAKUJE MI PRZEZ TO TCHU.
A KIEDY TRACĘ DECH, TO NA MYŚL,
ŻE COŚ ZŁEGO CIĘ SPOTKA
(COŚ ZŁEGO CIĘ SPOTKA).
ROSNĄCE SERCE ZAJMUJE MÓZG,
ZABURZA WTEDY OŚRODEK SNU.
DZIŚ, PATRZĄC W LUSTRO
SPOKOJNIE STWIERDZAM,
ŻE NIE MAM DŁONI,
WŁOSÓW, UST.
NIE WIDAĆ W LUSTRZE NIC.
NIC POZA SERCEM.
JESTEM NIM CAŁA
OD STÓP DO GŁÓW.
NIE WIDAĆ W LUSTRZE NIC.
NIC POZA SERCEM.
JESTEM NIM CAŁA
OD STÓP DO GŁÓW.
A KIEDY TRACĘ DECH, TO NA MYŚL,
ŻE COŚ ZŁEGO CIĘ SPOTKA,
(COŚ ZŁEGO CIĘ SPOTKA).
sł. Tańka Szafraniec
muz. Tańka Szafraniec/Michał Szafraniec
Tańka Szafraniec – wokal
Michał Szafraniec – chórki
Tomasz Waldowski – produkcja, instrumenty klawiszowe, gitara basowa, perkusja